Jeździmy tam co roku: Iga Swiatek zdradza miejsce, do którego ona, Sabalenka i ich chłopcy uciekają co grudzień

Iga Świątek po raz pierwszy podzieliła się z fanami szczegółem ze swojego życia prywatnego, który wzbudził ogromne zainteresowanie. W niedawnym wywiadzie tenisistka zdradziła, że co grudzień razem z Aryną Sabalenką i ich partnerami wyjeżdżają w to samo miejsce, by odpocząć po intensywnym sezonie.
„Jeździmy tam co roku. To stało się naszą małą tradycją,” powiedziała Świątek z uśmiechem. „To miejsce daje nam spokój, słońce i czas dla siebie.”
Choć nie podała konkretnej lokalizacji, fani spekulują, że może chodzić o jedną z tropikalnych wysp, które obie tenisistki pokazywały wcześniej na swoich profilach społecznościowych — być może Malediwy lub Seszele.
W komentarzach internauci piszą, że to cudowne widzieć, jak zawodniczki o tak wielkiej klasie potrafią się wspierać także poza kortem.
„Nie tylko rywalki, ale też przyjaciółki. Piękne,” napisał jeden z fanów.
Wygląda na to, że grudniowy wypad Świątek i Sabalenki stał się już czymś więcej niż tylko odpoczynkiem — to symbol siły kobiecej przyjaźni i równowagi między karierą a życiem prywatnym.



