TENNIS

Iga Świątek odwróciła losy trudnego meczu z McNally (nr 125) i wygrała 5:7, 6:2, 6:1. Awansowała do 3. rundy Wimbledonu

Iga Świątek przeszła prawdziwy test na trawie Wimbledonu, pokonując Amerykankę Catherine McNally (nr 125 w rankingu WTA) po trzysetowej walce zakończonej wynikiem 5:7, 6:2, 6:1. Choć początek meczu nie układał się po jej myśli, Polka pokazała mistrzowską klasę i siłę mentalną, by odwrócić losy spotkania i zameldować się w trzeciej rundzie turnieju wielkoszlemowego.

Trudny początek
Pierwszy set był dużym zaskoczeniem dla kibiców Świątek. McNally, znana z agresywnego stylu i dobrej gry przy siatce, zaskakiwała Polkę różnorodnością zagrań. Iga popełniła kilka niewymuszonych błędów i oddała seta 5:7, co wywołało niepokój wśród fanów na trybunach i przed ekranami.

Świątek odpowiada jak liderka rankingu
Od początku drugiego seta Świątek wróciła do swojego rytmu. Poprawiła serwis, ograniczyła błędy i zaczęła przejmować kontrolę nad przebiegiem meczu. Jej returny były celne, a wymiany – zdecydowane. Set zakończył się wynikiem 6:2 dla Igi.

Dominacja w decydującej partii
Trzeci set był pokazem siły liderki rankingu WTA. McNally nie była już w stanie przeciwstawić się rosnącej pewności siebie Świątek. Polka dominowała na korcie, zdobywając kolejne gemy i kończąc mecz wynikiem 6:1.

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button