TENNIS

Iga Swiatek ujawnia comiesięczną prośbę ojca, która wywołała kontrowersje wśród fanów: „To za dużo”

Iga Świątek, jedna z największych gwiazd światowego tenisa, znana jest ze swojej skromności, pracowitości i silnej więzi z rodziną. W najnowszym wywiadzie tenisistka otworzyła się na temat nietypowej prośby, którą regularnie otrzymuje od swojego ojca — i która wywołała mieszane reakcje w internecie.

Jak przyznała Świątek, jej ojciec co miesiąc prosi ją o oryginalną rakietę, którą grała w ostatnim turnieju. Chce je gromadzić jako osobiste pamiątki i „część historii”, jak mówi sama Iga.

– „Na początku myślałam, że to żart” – opowiada ze śmiechem Świątek. – „Ale teraz to już rytuał. Po każdym turnieju dzwoni i mówi: ‘Pamiętaj o rakiecie dla mnie’.”

Choć dla wielu może się to wydawać nieszkodliwe, część fanów uważa, że takie oczekiwanie jest przesadne. W komentarzach w mediach społecznościowych nie brakowało głosów, że ojciec nie powinien wymagać od córki tak kosztownych i osobistych rzeczy tak regularnie.

– „To coś więcej niż tylko sprzęt sportowy – to część mojej pracy, mojej gry i mojego wysiłku” – powiedziała Iga. – „Ale z drugiej strony wiem, że dla niego to bardzo ważne i to jego sposób, by być częścią mojej kariery.”

Fani są podzieleni – jedni rozumieją emocjonalne podejście ojca, inni widzą w tym zbyt duże oczekiwania wobec młodej zawodniczki, która i tak dźwiga ogromną presję na korcie i poza nim.

Mimo kontrowersji, Świątek podkreśliła, że kocha swojego ojca i nie ma do niego żalu – choć, jak sama przyznała, czasem chciałaby, żeby „dał jej trochę oddechu”.

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button