Iga Swiatek ujawnia ranę, którą nosiła po zwycięstwie na Wimbledonie, fani poruszeni
Iga Świątek, świeżo po swoim spektakularnym zwycięstwie na Wimbledonie, zaskoczyła fanów niecodziennym wyznaniem. Choć na korcie wyglądała na szczęśliwą i pewną siebie, za kulisami zmagała się z bólem – zarówno fizycznym, jak i emocjonalnym.
W poruszającym wpisie na Instagramie, Iga po raz pierwszy pokazała zdjęcie blizny, którą odniosła w trakcie turnieju. Jak sama przyznała, to symbol nie tylko walki na korcie, ale też siły, jaką musiała w sobie znaleźć.
„To była jedna z najtrudniejszych decyzji – grać mimo bólu. Ale nie chciałam się poddać,” napisała Świątek.
„Blizna zostanie na długo, ale przypomina mi, że potrafię wytrwać nawet wtedy, gdy jest ciężko.”
Zdjęcie natychmiast obiegło internet, wywołując falę emocji. Fani z całego świata dzielili się słowami wsparcia i uznania.
„Nie tylko mistrzyni na korcie, ale też mistrzyni ducha,” napisał jeden z komentujących.
Dla wielu, ta szczera publikacja ukazała Igię w zupełnie nowym świetle — jako nie tylko sportowca, ale i człowieka z krwi i kości, który pokazuje siłę przez wrażliwość.
